Opowiedziałam wam już trochę o sztuce współczesnej, a przecież dużą jej część stanowi sztuka uliczna. Tak się składa, że Neapol w nią obfituje, więc dla wielbicieli street art’u będzie to idealny kierunek turystyczny.
Diego Maradona – Quartieri Spagnoli
Fani piłki nożnej kierują swoje kroki właśnie tutaj – do Quartieri Spagnoli, w których sercu, na jednej ze ścian, widnieje mural przedstawiający Diego Maradonę – Argentyńskiego piłkarza, który przez 7 lat grał dla Napoli i poprowadził drużynę ku zwycięstwu w pucharze UEFA i w mistrzostwach Włoch (Coppa Italia).
Maradony chyba nie trzeba przedstawiać, ale nie każdy zdaje sobie sprawę, jak wiele znaczył dla Neapolitańczyków. W życiu mogło dziać się wszystko, ale gdy odbywał się mecz, mieszkańcy porzucali swoje codzienne zmartwienia i obowiązki, zbierali się tłocznie na ulicach miasta, aby razem kibicować i oglądać z zapartym tchem każdy ruch Maradony. Dla Neapolitańczyków piłkarz znaczył wszystko. W wielu domach mieszkańcy ustawiają ołtarzyki z jego zdjęciami, dzieciaki biegają za piłką po ulicach, marząc o karierze takiej jaką miał on. Wielu dawał powód do radości i nadziei, nawet w najtrudniejszych momentach.
La Pudicizia – Via Emanuele de Deo
Przy tym samym placu znajduje się przedstawiona w formie muralu rzeźba Antonio Corradiniego, którą możecie obejrzeć w kaplicy Sansevero. Przedstawia boginię nauki Izydę spowitą welonem, oznaczającym mądrość, która ma się objawić. Moim zdaniem to piękny gest przeniesienia sztuki wysokiej na mury miasta, dostępne dla oczu wszystkich mieszkańców i odwiedzających.
Lucio Dalla – Quartieri Spagnoli
Kierujemy się kawałek dalej, do muralu słynnego bolońskiego piosenkarza, który całym swoim sercem kochał Neapol. Mural znajduje się między ulicami Concordia, a Emanuele de Deo. Zmarły ponad 10 lat temu Lucio Dalla pozostaje jednym z największych włoskich muzyków jazzowych.
Miłość Lucio Dalli do Neapolu była bezgraniczna. W jednym ze swoich utworów, Caruso, śpiewał, że nie jest w stanie przeżyć dnia nie marząc co najmniej trzy razy o Neapolu.
San Gennaro – Via Vicaria Vecchia
Jeden z najpiękniejszych murali, które widziałam, przedstawia San Gennaro (Świętego Januarego) i znajduje się przy Via Vicaria Vecchia. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o patronie miasta, odsyłam was do wpisu na blogu, w którym mówię o nim dość szczegółowo. Kilk>>
Książę śmiechu
Tak mówi się o najjaśniejszej gwieździe włoskiej komedii – Totò. Podczas ponad 50-letniej kariery występował on w teatrze, kinie i telewizji. W Neapolu znajduje się mnóstwo akcentów, które go upamiętniają, w tym murale.
W mieście organizowane są wycieczki śladami Totò, rozpoczynające się od domu, w którym się urodził.
Banksy – Madonna z pistoletem przy Piazza dei Girolamini
W ścisłym centrum historycznym Neapolu, na ścianie nadgryzionego zębem czasu budynku, znajduje się Madonna z pistoletem nad głową zamiast aureoli. Twórcą jest znany w świecie guerilla art Banksy, który swoją sztuką stara się przekazywać komunikaty polityczne, antykapitalistyczne, czy antywojenne. Madonna z pistoletem nad głową ma pokazać związek kościoła z przestępczością zorganizowaną.
Co wspólnego mają hydraulik Roberto i Juventus Turyn?
Okazuje się, że sporo! Na zdjęciu poniżej widzicie prawdziwy okaz marketingowej myśli kreatywnej. Jest to reklama hydraulika Roberto, ukazująca toaletę „zatkaną” piłkarzem drużyny Juventus Turyn – Gonzalo Higuaín. Musicie wiedzieć, że Napoli i Juventus są zażartymi wrogami, a Gonzalo napytał sobie biedy przechodząc bezpośrednio z Napoli do Juve. Neapolitańczycy nie kryli swojego rozczarowania i wściekłości. Otwarcie nazwali go zdrajcą i zaczęli „upiększać” miasto malunkami podobnymi do tego poniżej.
Gonzalo Higuaín zatkał Ci toaletę? Better call Roberto.
Resis-ti-amo – Santa Maria della Sanità
Mural powstał na fasadzie budynku sakralnego – kościoła Santa Maria della Sanità. Upamiętnia on historię dwóch chłopców z sąsiedztwa, którzy siłą miłości pokonali chorobę.
Nazwa muralu to gra słów – resistiamo oznacza stawiamy opór, przeciwstawiamy się – w tym przypadku chorobie. Dodatkowo jest tutaj zaakcentowane słowo amo, czyli kocham.
Luciano De Crescenzo
Luciano De Crescenzo to neapolitański pisarz, filozof, reżyser i aktor. Poniższy cytat mówi: myślę, że Neapol jest ostatnią nadzieją ludzkości na przeżycie.
Pozostałe murale i graffiti
Mimo że bez obfitego opisu, równie piękne, jak powyższe i godne uwagi. Nacieszcie oczy!
Obejrzyj zdjęcia w galerii tutaj.